Piotrkowskie Towarzystwo Przyrodnicze

Bartnictwo Puszczy Pilickiej – Leziwo – „przedłużenie” bartnika

Leziowo, leżajo, liska, koziołek lub kruk czy kluczka
To słowa do niedawna wymieniane na głos przez przewodników w muzeach. Uczniowie na kursie pn. „Bartnictwo Puszczy Pilickiej” nie tylko wymieniają między sobą te słowa, ale też wykonują te przedmioty (bo to nazwy przedmiotów) własnoręcznie z różnych materiałów. Jak pisał Jan Jerzy Karpiński (urodzony w Piotrkowie Trybunalskim) w dziele pt. Ślady dawnego bartnictwa puszczańskiego: „do sporządzenia leziwa należało przygotować konopiane pakuły, łyko lipowe oraz odpowiednie kawałki drewna wiązowego i lipowego”. Dokładnie nie wiemy czy bartnicy znad Pilicy posługiwali się takimi materiałami jak bartnicy białowiescy. Nie mniej nasi uczniowie bartnictwa otrzymali konopne powrozy, od powroźnika w szóstym pokoleniu, a odpowiednie kawałki drewna wyszukali sami w lesie. Z powrozów wykonuje się leziwo właściwe oraz leżajo, z drewnianych elementów ławkę, liskę oraz kruka (..czy jak tam to kto zwał;).
Zrobienie leziwa to próba cierpliwości. Wykonanie drewnianych elementów zajmuje cały dzień pracy, a jeden metr zszywania powrozów zajmuje około się godziny lub pół w zależności od wprawy, przy czym leziwo zwykle mierzy ze 25 metrów.
Działanie leziwa zadziwia nie tylko początkujących bartników. Aby wejść do barci trzeba nauczyć się automatycznego wykonywania kilku czynności i używać bardziej sprytu niż siły – ale o tym następnym razem….
„Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji i Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych”
.